Dekoracje w swojej sali zmieniam praktycznie co miesiąc. Nie zawsze jednak się udaje, bywa więcej pracy, przygotowań do innych występów. Wtedy zmieniam kilka elementów na tablicy, żeby dekoracja nawiązywała do obecnej pory roku, święta lub tematyki zajęć.
Brak zdjęcia z gazetki wrześniowej (i niestety z innych gazetek także). Zatem ją opiszę - dekoracja była w tematyce sadu. Drzewa, na których rosły owoce - jabłka, gruszki i dzieci, które te owoce zrywały do koszy.
Tym samym przy kolejnej dekoracji, zdjęłam z drzew owoce a przyczepiłam kolorowe liście i resztę elementów.
Po dekoracji listopadowej, na naszej tablicy zagościł Mikołaj.
Dekoracja, która tym razem sprawiła mi najwięcej 'problemów' to przedwiośnie. Naszukałam się, szperałam, szukałam czegoś co najbardziej by mi odpowiadało i... znalazłam.
Przed gazetką wielkanocną, była jeszcze wiosenna. Zdjęłam kry z tablicy, odpięłam choinki ze śniegiem, przyczepiłam bociana i dzieci idące z marzanną. A przebiśniegi zastąpiłam krokusami.
I przy ostatniej majowej gazetce, zabrakło mi czasu aby i drugie drzewo się zazieleniło :) Brak czasu usprawiedliwiam robieniem dekoracji na Święto Rodziny, a pracy było wiele - przedstawialiśmy "Calineczkę".
Mam nadzieję, że natchnęłam Was troszeczkę i jakieś nowe pomysły wpadły do głowy.
Na pewno się przydadzą :)
OdpowiedzUsuńfiu fiu :) piękności :) jak fajnie , że Ci się chce ... prowadzić takiego fajnego bloga :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń